Wosk (Breakable Wax Potpourri) marki Kringle Candle o zapachu słodkich owoców w połączeniu z cytrusowymi aromatami oraz delikatnymi drzewnymi nutami.
Obejrzyj wideo
Czym są woski Kringle Candle?
W składzie – 100% czystego, wyprodukowanego w USA oleju parafinowego. Po umieszczeniu w kominku lub podgrzewaczu – 1000% esencji, która uwalnia się z wnętrza wosku i stopniowo, prawie że metodycznie wypełnia pomieszczenie. Breakable Wax Potpourri to kwintesencja zapachu zamknięta w designerskim, zabawnym opakowaniu. To także najlepszy sposób na to, aby zacząć swoją przygodę z aromaterapią i samodzielnie tworzyć nowe nuty. Podzielne, nadające się do miksowania woski od Kringle Candle uwiodą każdego wielbiciela klasycznych, silnych, odświeżających przestrzeń akordów i na długo zaspokoją apetyt tych, którym marzy się bardzo intymne randez vous z nigdzie indziej niespotykanymi aromatami.
Obejrzyj wideo o woskach i ich prawidłowym użytkowaniu
Czego potrzebuję oprócz wosku?
- kominek lub podgrzewacz (posłuży on nam do umieszczenia wosku i swobodnego roztopienia po podgrzaniu)
- bezzapachowy tealight (umieszczony pod miseczką kominka lub podgrzewacza pozwoli na jej podgrzanie i roztopienie wosku, z którego wydzielą się aromaty)
| Pojemność | 35 g |
Poznaj opinie blogerek, które przetestowały ten produkt!
To jeden z moich ulubieńców od Kringle Candle na okres świąteczny. Dlaczego? Ponieważ kojarzy mi się z beztroskim dzieciństwem, z pięknymi wspomnieniami podczas wcinania mandarynek, z zapachem gumki do ścierania w kształcie truskawki, którą kupowało się tylko po to, żeby ją wąchać. Ale kiedy się go odpali, otacza nas ciepłym, owocowym aromatem pełnym przeróżnych owoców jagodowych, mandarynek, pomarańczy, jabłek... Przyprawione są leśnymi nutami, z którymi pięknie współgrają. Gdzieś w oddali wyczuwam cynamon, może goździki. Całość wieńczą drzewne nuty, które pachną nieco jak palone drewno w kominku. Dodają temu niewinnemu i radosnemu zapachowi odrobiny tajemniczości, roztaczają świąteczny klimat i wołają: "Śpiewaj z nami Jingle Bells!". Przy nim bez przeszkód możemy faktycznie śpiewać wesołe słowa tej słynnej piosenki, nie zważając na to, że już dawno wyrośliśmy z prezentów, Mikołaja i reniferów. Mikołaj ma się dobrze, pachnie dokładnie tak jak Jingle All The Way i wpadnie do Was w tym roku, gwarantuję! :)
Wosk Jingle All The Way to moim zdaniem (tudzież moim nosem) mieszanka owoców (żurawina, mandarynka, pomarańcza i suszona śliwka), mięty, akordów drzewnych oraz cynamonu. Kompozycja na początku palenia zdaje się być kwaskowata, ale z czasem ocieplają ją nuty drzewne. Jingle All The Ways to bardzo interesujący aromat.
Jesteś blogerką i chcesz dodać swoją opinię?
Sprawdź nasz program partnerski i zobacz co możesz zyskać »
