Cosy by the Fire (Wosk) Expand

Cosy by the Fire (Wosk)

Yankee Candle Yankee Candle

YWCBTF

Nowy

Wosk ze świątecznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu ciepłej mieszanki imbiru, goździka i pomarańczy zharmonizowana z nutami drzewnymi.

Więcej szczegółów

Obejrzyj wideo

Czym są woski?

Woski Yankee Candle są tak intensywnie aromatyczne, że same z siebie – nawet schowane w szafie czy szufladzie – emanują pięknymi, naturalnymi nutami. Najlepiej jednak urocze tarteletki sprawdzają się w parze z dekoracyjnymi podgrzewaczami. Po umieszczeniu wosku w miseczce kominka i podgrzaniu go bezzapachowym tealightem, tarteletka topi się przez osiem godzin, wydzielając mocny, długo wyczuwalny aromat. Każdy wosk Yankee Candle wykonany jest z naturalnych składników, a własnoręczne mieszanie i rozgrzewanie w tym samym czasie kilku tarteletek staje się wyśmienitą okazją do stworzenia autorskich, wnętrzarskich perfum.

Obejrzyj wideo o woskach i ich prawidłowym użytkowaniu

Czego potrzebuje oprócz wosku?

  • kominek lub podgrzewacz (posłuży on nam do umieszczenia wosku i swobodnego roztopienia po podgrzaniu)
  • bezzapachowy tealight (umieszczony pod miseczką kominka lub podgrzewacza pozwoli na jej podgrzanie i roztopienie wosku, z którego wydzielą się aromaty)

Warto wiedzieć:

Przeczytaj też:

Linia zapachowaOkolicznościowe
SeriaClassic
Pojemność22 g
Wydajność zapachudo 8 godzin
TypWosk

Poznaj opinie blogerek, które przetestowały ten produkt!

xkeylimex
(5/5)

Moim zdaniem Cosy By The Fire ma szansę stać się zapachem kultowym. Zawiera w sobie wszystko, czego szuka się w świątecznych zapachach - nuty korzennych przypraw (imbir, goździki), igliwia (jak świąteczna choinka, przyniesiona z lasu), odrobinę cytrusowych akordów i woń grzanego wina, które jak nic rozgrzewa nas po zimowym spacerze. Jest to zapach równocześnie ciepły i odświeżający, cudownie sprawdzi się podczas wszelkich spotkań rodzinnych przy świątecznym stole.

Mywholefashion
(4/5)

Cosy by the fire to wspaniały zapach na długie jesienne wieczory, cudowny aromat grzańca przełamany dymną nutą drzewną tworzą magiczny zapach którego nie sposób zapomnieć. Więc jeśli lubisz niezwykłe i rozgrzewające zapachy to Cosy by the fire jest właśnie dla Ciebie :)

Eveline455
(5/5)

Zapach ten z początku nie wywołał u mnie fajerwerków, ale po odpaleniu byłam mile zaskoczona. Co dziwne wyczuwam tutaj nuty herbatki cytrusowej, może dlatego że ma nuty pomarańczy w sobie. Wyczuwam tutaj również jakieś przyprawy, ale w szczególności kojarzy mi się on z palącym się drzewem w kominku i ciepłą herbatką. Na okres zimowy będzie idealny. Gorąco polecam powąchać :)

Elf Naczi
(2/5)

Wosk kupiłam z marszu, nie sprawdzając nawet, jaki jest jego opis. Nie przepadam za zapachami korzennymi i niestety moje obawy się sprawdziły. Wosk palony w moim małym pokoju okazał się killerem - jest tak mocny, że od razu przyprawia mnie o ból głowy. Najbardziej wyczuwalnym aromatem w tym wosku są goździki z delikatną nutą imbiru. Herbatka cytrusowa jest słabo wyczuwalna, ale nadaje temu zapachowi głębi. Wosk niestety nie jest dla mnie, ale wielu osobom może przypaść do gustu.

Panna Nika
(5/5)

Magiczny zapach, przenoszący nas w klimat miłego wieczora przy kominku. Raczej męski, bardzo intensywny, ale przyjemny, Czuć palące się iglaste drewno, korzenne przyprawy. Przepiękny!

Po tej stronie lustra
(1/5)

Spodziewałam się po tym zapachu wiele i niestety, ale zawiodłam się na całej linii. Sądząc po nalepce i nutach zapachowych, spodziewałam się prawdziwie przytulnego, rozgrzewającego zapachu, takiego, którym człowiek chciałby się otulić po mroźnym, zimowym spacerze. Niestety, w moim odczuciu zapach jest zimny i nieprzyjemny - kojarzy mi się raczej z kościelnym kadzidłem używanym podczas pogrzebów, niż miłym wieczorem przy kominku.

mrumru
(4/5)

Skusił mnie ten wosk przede wszystkim przyjemnym obrazkiem oraz faktem, ze bardzo lubię grzane wino. Po rozgrzaniu w kominku pierwsze co zaczynamy czuć to trochę mdły zapach bliżej nie sprecyzowany. Szybko jednak to wrażenie mija i główne skrzypce zaczynają grać wyraziste nuty goździków, a w tle delikatnie przebija się imbir. Ja osobiście zapachu drzewnych nie wyłapuje. Cały aromat finalnie układa się w zapach gorącego czerwonego wina z przyprawami.Można go kilkakrotnie podgrzewać. Ogólnie mi samej zapach przypadł do gustu choć do ulubionych czegoś mu zabrakło :)

Julia
(5/5)

Ciepły, mocno korzenny, rozgrzewający... Jak wieczór z goździkową herbatą przy kominku. Wspaniały na zimowe wieczory, świetnie wyważony i otulający :)

(4/5)

Wosk idealny an mroźny wieczór. Kojarzy się z kubkiem gorącej herbaty, kocem i kominkiem. Otula aromatem i pozwala się zrelaksować.

Zakątek Rudej
(1/5)

Byłam strasznie ciekawa tego zapachu i strasznie się zawiodłam. CBTF to dla mnie zapach nieprzyjemnego kadzidła i duszącego dymu, który jest wymieszany z ostrą nutą. Ech...

Jesteś blogerką i chcesz dodać swoją opinię?

Sprawdź nasz program partnerski i zobacz co możesz zyskać »