Wosk z okolicznościowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: słodkie śliwki, owoce kandyzowane.
O zapachu
W oczekiwaniu na pojawienie się na niebie „tej” pierwszej gwiazdy – dobrze jest potrenować cierpliwość i wprowadzać się stopniowo w świąteczny nastrój. Jak to zrobić? Wystarczy zasiąść wygodnie w fotelu, otulić się ciepłym pledem, zaparzyć herbatę i rozgrzać wosk Christmas Eve. Wigilijna tarteletka od Yankee Candle to miszmasz słodkich śliwek i owoców kandyzowanych. Całość pachnie i smakuje jak najwytrawniejszy, grudniowy keks i pozwala na to, aby delektować się świąteczną atmosferą przez 365 dni w roku. Bo wosk Christmas Eve to hołd dla bożonarodzeniowej atmosfery i esencja wigilijnego oczekiwania na pierwszą gwiazdkę.
Poznaj opinie popularnych blogerek!
Wosk ma piękną, czerwoną barwę. W zapachu jest baaaardzo słodki. W myślach porównywałam, do czego to może być podobne. Pomyślałam... może ciasto? Takie z owocami? Zawsze, kiedy już wyobrażę sobie zapach, wpadam na stronę Goodies przeczytać opis. No i nie myliłam się. Zapach ma przypominać świąteczny keks z owocami! Przesłodki! // Natalia Jarocka (nataliajarocka.pl)
Słodki, owocowy aromat z nutą korzennych przypraw. Zapach kandyzowanych owoców, które co roku kroję na wigilijną kutię z makiem. I śliwki w czekoladzie - świąteczny must have w moim domu. Tak, Christmas Eve z pewnością przywołuje miłe wspomnienia i otula dom przyjemnym, słodkim aromatem. // Agata (april-station.blogspot.com)
Christmas Eve to ciepły, subtelny zapach, łączący w sobie aromaty słodkich śliwek i owoców kandyzowanych. Idealny na Święta Bożego Narodzenia :) // Michalina Miernicka (soinspiring.pl)
Czym są woski?
Woski Yankee Candle są tak intensywnie aromatyczne, że same z siebie – nawet schowane w szafie czy szufladzie – emanują pięknymi, naturalnymi nutami. Najlepiej jednak urocze tarteletki sprawdzają się w parze z dekoracyjnymi podgrzewaczami. Po umieszczeniu wosku w miseczce kominka i podgrzaniu go bezzapachowym tealightem, tarteletka topi się przez osiem godzin, wydzielając mocny, długo wyczuwalny aromat. Każdy wosk Yankee Candle wykonany jest z naturalnych składników, a własnoręczne mieszanie i rozgrzewanie w tym samym czasie kilku tarteletek staje się wyśmienitą okazją do stworzenia autorskich, wnętrzarskich perfum.
Obejrzyj wideo o woskach i ich prawidłowym użytkowaniu
Czego potrzebuje oprócz wosku?
Warto wiedzieć:
Przeczytaj też:
Linia zapachowa | Okolicznościowe |
Seria | Classic |
Pojemność | 22 g |
Wydajność zapachu | do 8 godzin |
Typ | Wosk |
Poznaj opinie blogerek, które przetestowały ten produkt!
Mimo, że to zapach świąteczny, to lubię go palić i w innych porach roku. Jest dość intensywny, ale nie powoduje bólu głowy. Zapach to połączenie słodkich śliwek i owoców kandyzowanych. Na początku w ogóle nie potrafiłam wyobrazić sobie takie zapachowego połączenia, jednak po odpaleniu wosku wiedziałam, że polubimy się z nim. Jest on słodki, ale i subtelny. Nie jest mdły. Fajnie otacza pomieszczenie, w którym się go pali. No i do tego ten piękny krwisty kolor :-)
Cudowny, świąteczny zapach. Czuć w nim kandyzowane owoce. Zapach jest słodki, ale nie mdły. Przypomina mi ciasto keks, właśnie za sprawą tych słodkich owoców. Wyczuwam też w nim aromat migdałowy. Idealny zapach nie tylko na Święta, ale też na resztę zimowych wieczorów. Intensywnie i długo pachnie.
Ktoś, kto stworzył połączenie zapachowe wosku Christmas Eve powinien dostać nobla :-)! Szczerze, nie przypomina mi owoców kandyzowanych ani śliwek - jest czymś lekko słodkim (lecz nie duszącym), połączonym jakby z miętową świeżością (gdy wciągniemy mocniej powietrze, poczujemy przyjemny chłód w płucach
Wosk, który zamówiłam z myślą o świętach. Ma cudowny zapach kandyzowanych owoców. Osobiście najbardziej wyczuwam śliwki :) Zapach intensywny, ciepły. Według mnie właśnie tak pachną święta! :) Bardzo podoba mi się również obrazek naklejony na wosk, idealnie pasuje do zapachu.
Wosk zostawiłam na specjalną okazję - zgodnie z nazwą przygotowałam go na Wigilię. Przy pierwszym paleniu okazał się zapachem bezkształtnym, bardzo słodkim i niezbyt przypominającym mi aromat opisany w informacji. Dałam mu jednak druga szansę i po wypaleniu tealighta postanowiłam nie dosypywać świeżego wosku. Okazało się to być dobrym pomysłem - zapach nabrał wyrazu, delikatnej kwaskowatości i przestał być tak płaski jak na początku. Można było w nim wyczuć słodkie, kandyzowane owoce i śliwki. Daję mu jednak tylko 3 gwiazdki, bo na początku mocno się rozczarowałam i działo się tak przy każdym paleniu nowej porcji :C
Wigilia to najbardziej magiczny dzień w roku i wszystko wtedy jest możliwe. Zaopatrując się w wosk Christmas Eve, liczyłam na niecodzienny zapach, który wzbudzi we mnie wyjątkowe doznania zapachowe. Jest miły na nosa, nie drażni, ale szybko się wypala i niestety nie zaskakuje.
Przepiękny owocowy zapach o idealnie wyważonych proporcjach, sprawdzi się podczas świąt i nie tylko. Kompozycja zapachowa jest bardzo neutralna i myślę, że przypadnie do gustu dosłownie każemu. Moc zapachu nie jest duża, Christmas Eve wyczuwalny jest w pomieszczeniu raczej subtelnie, ale dzięki temu z pewnością sprawdzi się przy gościach - zapach nie będzie nikogo męczył, mdlił, czy przyprawiał o ból głowy, a jedynie tworzył przyjemne tło dla świątecznych spotkań.
Wosk idealnie wkomponowany w świąteczny klimat-ciepły, słodki, rozgrzewający. Niestety po dłuższym paleniu staje się męczący i duszący
Ten zapach to kwintesencja świąt: mocno wyczuwalne suszone owoce, a do tego nuta wanilii i cynamonu. Coś wspaniałego! Aromat nie męczy ale jest dosyć intensywny.
Wosk niezwykle esencjonalny, aczkolwiek jego piękny aromat wcale nie przyprawia nas o ból głowy. Dla mnie idealnie spisuje się podczas przygotowań świątecznych ( a że obchodzę święta podwójnie to towarzyszy mi przez bardzo długi okres ♥ ) . Idealnie dopieszcza wieczory przy choince, grzanym winie i pierniczkach. Dla mnie jest to piękny zapach babcinego kompotu, który unosi się po całym domu, co niesie za sobą mnóstwo pięknych wspomnień . Idealny zarówno podczas świąt, jak i po okresie świątecznym by przypomnieć sobie te piękne chwile ;)
Najbardziej przypominający świąteczne przygotowania w kuchni. Słodkie owoce kandyzowane to główna nuta zapachowa tego wosku. Bardzo intensywny i przyjemny zapach.
Christmas Eve łączy w sobie niesamowitą ale nieco wytrawną słodkość. Na pewno każdy z nas zna smak suszonych owoców, które są słodkie, ale mają taką specyficzną nutę. Tutaj właśnie możemy w głównej mierze wyczuć suszone owoce, gdzieś w tle otula całość wanilia.
To dość intensywny zapach, ponieważ można w nim wyczuć słodkie śliwki, kandyzowane owoce a nawet wyczuwam w nim nutkę cynamonu. Zapach faktycznie kojarzyć się może z Wigilia. Lubię go, choć jest dość mocny to nie powoduje bólu głowy. Zapada w pamięci :)
Słodki, miętowy, perfumowany. Czuć święta :)
Fajny, owocowy zapach. Dużo różnych, czerwonych kandyzowanych ale i świeżych zasypanych cukrem owoców.
Christmas Eve to takie małe zaskoczenie. Przeważnie święta kojarzą mi się z cynamonem, pomarańczą i zapachami z kuchni. Tutaj jest troszkę inaczej. Widnieje owa słodycz ale w innym wydaniu. Równie przyjemnym, wprowadzającym w świąteczny nastrój ale ciężkim do sprecyzowania. Owoce kandyzowane z nutką pieprznej wanilii tak własnie bym to opisała.
Jesteś blogerką i chcesz dodać swoją opinię?
Sprawdź nasz program partnerski i zobacz co możesz zyskać »